wtorek, 15 listopada 2011

Własny dom za 100 tyś.

Autorem artykułu jest Roman Janas



Podam wam sposób na własny dom za małe pieniądze. W czasach gdy mieszkania są tak drogie a własny dom to tylko marzenia jest to możliwe. Opiszę wam to na przykładzie przyjaciela, którego namówiłem do tego i jest mi teraz wdzięczny. Ma obecnie własny ok. 72m2 domek w którym mieszka wraz z żoną i dziećmi.

6 lat temu kolega wraz z żoną wynajmowali mieszkanie (2 pokoje w przyziemiu) i płacili za nie 850zł czynszu + opłaty. Jak każdy z nas marzyli o własnym domu. Rzecz wydawała się nierealna bo nie mieli praktycznie nic. Dom znajdował się nieopodal ogródków działkowych. Chodzili tam na spacery i pewnego dnia zobaczyli ogłoszenie o sprzedaży działki wraz z domkiem. Koszt nieruchomości to 46tyś.zł. Działka była bardzo zadbana ale domek był do wykończenia. Zbudowany 3 lata wcześniej z suporeksu przykryty był blachodachówką. W środku był pokój dzienny z otwartą kuchnią i łazienka. Poddasze służyło jako magazynek. Niby nieduży bo w parterze miał tylko 36m2 (są kawalerki o mniejszym metrażu) ale kolega już miał swoją wizję na jego wykończenie.

Podjęli decyzję o kupnie działki. I tu powstał pierwszy problem - skąd wziąć na to pieniądze. Udali się do banku. Bank jednak odmówił udzielenia kredytu. Poprosili więc rodziców o użyczenie hipoteki ich domu. Bank udzielił pożyczki pod zastaw domu rodziców w wysokości 80tyś. zł. Kredyt wzięli we frankach na 30 lat. Rata miesięczna obecnie wynosi ok. 600zł czyli i tak mniej niż płacili kiedyś za wynajem. Kupili domek w końcu za 45tyś. a pozostałe 35tyś przeznaczyli na jego adaptację. Za te pieniądze ocieplili poddasze i zrobili tam dwie sypialnie dla siebie i dwojga dzieci. Ocieplili dom z zewnątrz, wstawili nowe okna PCV, kupili kominek i opał na zimę. W łazience położyli płytki i zamontowali prysznic. Większość tych prac kolega zrobił sam. Pieniędzy zabrakło tylko na lodówkę i kuchenkę, ale to już dostali od rodziców.

Obecnie od wiosny do jesieni prawie cały czas dzieci bawią się w ogródku, cała rodzinka je obiadek na tarasie i wszyscy są szczęśliwi. Dom jest tak ciepły, że na cały sezon zimowy wystarcza im 10 m3 drewna (ok.2tyś.zł). Mają własny dom o którym marzyli. Może nie za duży ale własny. Obecnie obok nich zamieszkały już kolejne rodziny więc nie są sami i mają sąsiadów. Głównie są to młodzi ludzie, którzy tak jak oni kiedyś marzyli o własnym domu. Dla młodych ludzi jest to idealne rozwiązanie na początek. Potem gdy już zaczną pracować i ich dochody się zwiększą zawsze mogą to sprzedać i kupić coś większego.

---

Zobacz inne artykuły na http://domiogrod-romane39.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Budowa domu - plusy i minusy

Autorem artykułu jest Szymon Machniewski



Marzeniem zdecydowanej większości osób, które mieszkają w tzw. blokach, jest zdobycie własnego domu. Jego budowę określają jako cel życiowy, któremu się poświęcają w całości. Czy jednak faktycznie budowa domu jest rozwiązaniem dobrym dla rodziny?

Tak naprawdę wszystko uzależnione jest do charakteru gospodarza. Budowa domu trwa nawet kilka lat. Pochłania mnóstwo pieniędzy rodziny i w zasadzie wszyscy muszą się zaangażować w załatwianie wszelakich formalnośći związanych z ową budową. Pamiętać musimy, że jednak to dopiero początek drogi. Przede wszystkim, rodzina, która mieszkała dotychczas w bloku, musi zdawać sobie sprawę, że w domu będą mieli naprawdę bardzo mało wolnego czasu. Dom wymaga ciągłej opieki, nadzoru, zmian czy też remontów. Dom to nie tylko własny budynek, ale także teren wokół niego. Własne podwórko bez wątpienia daje wielką satysfakcję, ale przynosi również szereg dodatkowych obowiązków, w postaci konieczności dbania o ogrodzenie, jak również choćby samą trawę na jego powierzchni.

Budowa domu jako spełnienie marzeń, wielu rodzinom całkowicie przeistacza ich życie. Warto zauważyć, że osoby bardzo leniwe, które nie są przyzwyczajone do obowiązków, mogą mieć problem z tym, że po pracy nie można położyć się przed telewizorem, lecz trzeba posprzątać na podwórku, pozamiatać, napalić w piecu czy też zasadzić kwiaty w ogrodzie. Zatem nim zdecydujecie się budowę własnego domu, zastanówcie się czy jesteście do tego stworzeni. Być może domek nie jest najlepszym rozwiązaniem dla was? Może zamiast budować domki drewniane lepiej jest zdecydować się na zakup większego mieszkania? Te kwestie każda rodzinna powinna przeanalizować całkowicie samodzielnie. Praktyka pokazuje, że nie w kazdej rodzinie domek jesyt dobrym rozwiązaniem.

---

domki drewniane, Budowa domu


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

4 zasady przystępowania do wyboru projektu domu

Autorem artykułu jest krystian Kowalski



Z poniższego artykułu dowiesz się o kilku istotnych sprawach, o których warto pamiętać decydując się na budowę domu i wybierając jego projekt. Czytaj zatem uważnie, bo ta wiedza może się przydać.

Myśląc o rozpoczęciu budowy domu stajemy przed wieloma pytaniami i decyzjami do podjęcia. Począwszy od rodzaju domu jaki chcemy mieć i miejsca na działkę przez to, jakie biuro projektów wybierzemy po samą budowę. W tym artykule poznasz kilka ważnych zasad, które warto znać i przestrzegać w momencie, gdy zabieramy się za pierwsze kroki prowadzące do powstania własnego domu.

Zasada pierwsza to otwartość na wiedzę. Jeśli nie jesteś specjalistą to tym bardziej bądź chłonny wiedzy, jaka do Ciebie dociera. Rozmawiaj z ludźmi, którzy dom już budowali, pytaj znajomych choćby o rady, czy znają dobre biura projektowe, a które zdecydowanie odradzają. Czytaj opinie użytkowników (nie instalatorów i sprzedawców) o materiałach i instalacjach – dzięki temu dowiesz się, jak jest w rzeczywistości z ich użytkowaniem.

Zasada druga – bardzo dokladnie przekalkuluj potrzebny budżet. Czy na pewno potrzebne jest Ci drogie biuro projektów, czy może warto poszukać innego tańszego – nie dlatego, że gorsze, ale często lokalizacja biura decyduje o jego cenach. To tak jak ze sklepami – sklepy w drogich dzielnicach też są drogie mimo, że wcale nie lepsze od sklepów w zwykłych dzielnicach. Zainwestuj w droższe materiały, które potem przyniosą Ci oszczędności. Może zrezygnuj z dużego metrażu na rzecz ogrodu?

Zasada trzecia. Nigdy nie oceniaj oglądanego domu po jego wyglądzie zewnętrznym. Najczęściej rodzaj materiałów wykończeniowych można zmienić, podobnie z elementami konstrukcyjnymi – można je schować albo wyeksponować.

Zasada czwarta. Wiąże się ona nieco z zasadą trzecią. Otóż, pamiętaj, że każdy dom i projekt może mieć ukryty potencjał. Nie odrzucaj projektów, które na pierwszy rzut oka wydają się nietrafione. Są biura projektowe, które chętnie podejmą się przeprojektowania i sam się zdziwisz co można było wyczarować.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Żyj z klimatem w domu z bali.

Autorem artykułu jest Godzimir L



Klimat miejsca tworzą ludzie. W najpiękniej zaaranżowanej przestrzeni trudno czuć się komfortowo, gdy otaczają nas zgorzkniałe lub samolubne osoby. Wątpliwościom nie ulega jednak fakt, że duży wpływ na nasze samopoczucie ma też wystrój wnętrz, w których spędzamy wiele czasu. Warto pamiętać o tym podczas wyboru projektu i budowy domu.

Ludzie starają się urządzić swoją przestrzeń życiową zgodnie z prowadzonym trybem życia, zainteresowaniami oraz wyczuciem estetyki. Biorąc pod uwagę każdy z tych elementów, trudno mówić o uniwersalnym schemacie właściwie i ładnie wygospodarowanych pomieszczeń. Niebywały wpływ na całokształt zabiegów aranżacyjnych ma bryła domu oraz materiały wykorzystane do jego budowy. Bardzo ważna jest też kolorystyka i inne bodźce, które oddziałują na zmysły. Bez tych z pozoru mało istotnych drobiazgów niezwykle trudno osiągnąć oczekiwany rezultat.

Miłośnicy natury, ekologii i prostych, ale stylowych rozwiązań zapewne świetnie czują się w domach z bali. Unoszący się w pomieszczeniach zapach drewna wprowadza niesamowity nastrój. Harmonijne połączenie tradycji z nowoczesnością oraz estetyki z funkcjonalnością sprawia, że domy z bali wciąż zyskują nowych zwolenników. Domy budowane z najlepszych gatunków drewna są bardzo trwałe. Dzięki odpowiednim zabiegom pielęgnacyjnym, można je utrzymać w znakomitej formie przez wiele dziesiątek lat.

Specyfiką domów z bali jest tworzący się w ich wnętrzach mikroklimat. Ma on wyjątkowo korzystny wpływ na zdrowie i samopoczucie mieszkańców. Mikroklimat, oprócz swoich właściwości prozdrowotnych, jest niezawodnym regulatorem temperatury i wilgotności powietrza. Cechą charakterystyczną domów wykonanych z drewnianych bali jest fakt, że w upalne dni panuje w nich pożądany chłód, zimą natomiast przyjemne ciepło.

O licznych zaletach domów z bali można by się rozpisywać bez końca. Niestety, nawet mocne argumenty przemawiające na ich korzyść, nie zawsze docierają do ich przeciwników. Nie każdy z nas musi jednak kibicować miejscom tajemniczym, posiadającym swój własny, niepowtarzalny klimat i naturalny urok. Radość czerpana z możliwości mieszkania w domu z bali bierze się przede wszystkim z fascynacji naturą oraz z potrzeby przebywania na jej łonie. Drewniane wnętrza i unoszący się w nich czar odprężają umysł, sprzyjają refleksji, pobudzają zmysły i wprowadzają w dobry humor.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dom z bali czy mieszkanie

Dom z bali czy mieszkanie

Autorem artykułu jest Dobrynia



Stało się! Studia skończone, praca znaleziona, obrączka na palcu i tylko gromadki dzieci brak. Tylko tyle? Gdzie zatem z tą gromadką się podziać? Wystarczy spojrzeć na wychodzące z przedpokoju kolejne pary butów szanownej małżonki, żeby stwierdzić, że czas najwyższy na przeprowadzkę.

Mieszkając w dużym, tłocznym mieście każdy zdaje sobie sprawę z faktu, jak trudno o spokojny kąt. Lata studiów przyzwyczaiły mnie do wynajmowania stancji lub studenckiego mieszkania, ale w końcu nadchodzi czas, aby wyprowadzić się "na swoje". Niestety, tutaj zaczynają się schody. Mimo że oboje z żoną zarabiamy niemało, mimo że co miesiąc płacimy za wynajem kwotę przewyższającą ratę kredytu, to jednak nikt nam nie zagwarantuje, że jeśli zdecydujemy się na zakup mieszkania, bank łaskawie zgodzi się udzielić nam pożyczkę.

No właśnie - mieszkanie, czy dom? Wybór jest rzeczywiście bardzo trudny. W kalkulacjach trzeba przede wszystkim uwzględnić różnicę między cenami mieszkań w dużym mieście, a kosztami działki i budowy domu poza jego granicami. Okazuje się, że właściwie wychodzi na jedno, z tym jednak, że wyberając przedmieścia lub obszary wiejskie, za tę samą cenę zyskujemy znacznie więcej powierzchni.

Oczywiście życie pod dużym miastem generuje dodatkowe koszty. Wystarczy pomyśleć choćby o ilości benzyny spalanej codziennie w trakcie dojazdu do pracy, dowożenia dzieci do szkoły itd. Gdzie zatem szukać oszczędności? Wydawać by się mogło, że przede wszystkim w cenie ziemi, ale okazuje się, że nie tylko. Coraz większą popularnością i póki co ciągle znośnymi cenami "cieszą się" domy drewniane - domy z bali, bo tak też można je nazywać maję tę zaletę, że budowa ich nie zajmuje tyle, co tradycyjnego budynku. Najnowsze metody impregnacji drewna sprawiają, że domy konstrukcyjne są nadzwyczaj odporne na ogień. Ponadto okazuje się, że możliwość położenia tynków lub zainstalowania płyt regipsowych nie skazuje nas na mieszkanie w "domku myśliwskim" z wyłażącą zewsząd instalacją.

Czytaj też:

Jak mieszkali nasi przodkowie cz. 4

Jak mieszkali nasi przodkowie cz. 3

Jak mieszkali nasi przodkowie cz. 2

Jak mieszkali nasi przodkowie cz. 1

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl